Żadna rosyjska ekspedycja na północ kraju, począwszy od wielkiej wyprawy Piotra I aż po lata 70. XX w., nie mogła się obyć bez psów zaprzęgowych. Odnajdywały drogę podczas zamieci, przeprowadzały sanie po cienkim lodzie, broniły ludzi przed niedźwiedziami i pomagały w polowaniach.
Zdaniem uczonych psy były wykorzystywane przez człowieka jako siła pociągowa podręczniki szkolne znacznie wcześniej niż renifery. Tradycja jazdy psim zaprzęgiem pojawiła się
w północno-wschodniej Azji – tam gdzie obecnie znajdują się Jakucja, Czukotka i Kamczatka – kilka tysiącleci temu. Na początku lat 90. XX w. odkryto w archipelagu Wysp Nowosyberyjskich pozostałości myśliwskiej chatki, którą zbadał petersburski archeolog Władimir Pitulko. Znalazł tam resztki sań, psiej uprzęży i kości psów. Badanie wykazało, że pochodzą sprzed 7800-8000 lat!
Holownik łódek
Obecnie na Syberii możemy spotkać wiele typów psów zaprzęgowych, jednak dwa z nich wykształciły się na tyle wyraźnie, że rosyjscy kynolodzy przyznali im status rasy: kamczacki pies zaprzęgowy (kamczatskaja jezdowaja sobaka) i czukocki pies zaprzęgowy (czukotskaja jezdowaja łajka). Na południu Czukotki psy zaprzęgowe używane są do wypasania reniferów. Holują łódki i przenoszą w jukach ciężary. Sanie ciągną nawet latem – po zabłoconej tajdze.
Źródło: http://www.psy.pl/archiwum-miesiecznika/art5963,kompas-z-ogonem.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz