Rzeczywiście warto dostosować kaganiec do pory roku, w której będzie on używany. Jesienią i zimą musimy się liczyć nie tylko z opadami śniegu i niską temperaturą, ale przede wszystkim z większą wilgotnością powietrza. W takich warunkach najgorzej sprawdzają się kagańce skórzane. Łatwo absorbują wilgoć i do tego schną bardzo długo. Szybko się też brudzą, a ich czyszczenie i pranie jest trudne. Często po takim zabiegu kaganiec robi horoskop się twardy, sztywny i niewygodny.
Podobne wady mają kagańce nylonowe, tyle że ich mycie i konserwacja są zdecydowanie łatwiejsze. Drugą zaletą jest ich niska cena – dla higieny można co jakiś czas kupić nowy.
Kagańce metalowe jesienią i zimą sprawdzają się nieźle, nie przyczepia się do nich błoto. Ich największym mankamentem jest to, że w niskich temperaturach robią się bardzo zimne i noszenie ich może być dla psa nieprzyjemne. Dlatego trzeba wybierać takie, które zostały wewnątrz częściowo wyłożone skórą.
Najlepsze na zimę są kagańce plastikowe – lekkie, wbrew pozorom bardzo mocne i łatwe do umycia. I nawet jeśli może czepiać się ich śnieg, to nie w większym stopniu niż przy innych typach kagańców.
 
Źródło: http://www.psy.pl/archiwum-miesiecznika/art6174,kaganiec-na-zime.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz